Wyszukiwarka producentów
Darmowa dostawa
Darmowa dostawa (Przesyłka biznesowa) już od 300,00 zł.
Bombonierka i cztery puzderka 0

Bombonierka i cztery puzderka

 

Kiedy się głębiej zastanowię nad moją kolekcją-nie kolekcją, zauważam, że dominują w niej różne puzderka. Głównie porcelanowe, a odkąd buszuję w „Retro-bibelocie” – także szklane. Te ze staroświeckim wdziękiem, wyraźnie babcine. Cofnięte o parę epok. Być może to podświadoma tęsknota za klimatami dzieciństwa – a w moim akurat królowała Babcia. Była symbolem bezpieczeństwa i ciepła, osobą wielkiej mądrości. Niezniszczalną opoką. To się rozumie i docenia z wiekiem.

           

Daleka jestem od narzucania komukolwiek swoich wyobrażeń o estetyce domu – każdy ma przecież własny gust na własny użytek. Ale takie drobiazgi jak bombonierki, szkatułeczki, pudełeczka najłatwiej tworzą klimat wokół nas – swojski a zarazem indywidualny. Zwłaszcza, gdy się jest kobietą. Powodują, że nie pomylimy naszego wnętrza w bloku z siedzibą sąsiadów mieszkających w tym samym pionie. (Mężczyźni też się otaczają ulubionymi drobiazgami, ale o innym charakterze.) Parę oryginalnych detali nadaje niepowtarzalny wyraz całości.

           

Wśród moich najnowszych zdobyczy z „Retro-bibelotu” znajduje się ta prześliczna maleńka bombonierka, z porcelany Hutschenreuthera, czarująca kształtem, elegancją czystej bieli, ozdobiona tylko wypukłymi reliefami i pięknym uchwytem-różą. Przydatna zgodnie ze swoim przeznaczeniem – na drobne cukierki. Czekoladowe kulki dobrze wyglądają na białym tle.

 

                                  

 

Poznałam i polubiłam szkło Curta Schlevogta. Manierycznie zdobione – może nawet „zmanierowane”. Najczęściej te wyroby mają barwę malachitowej zieleni, więc kiedy trafiła się okazja upolowania jednym strzałem szafirowej chryzantemy i ametystowego puzderka z owocowym reliefem, nie mogłam z niej nie skorzystać. Te puzderka nadają się do przechowywania drobiazgów biżuteryjnych – niekoniecznie brylantów – i różnych damskich ozdóbek. Tak je trzymała moja Mama. Uporządkowana gospodyni dobierze je kolorystycznie: niebieskie koraliki do błękitnej, zielone – do malachitowej, a do ametystowej prawdziwe ametysty. „Dusza artystyczna” zagra kontrastami: ametysty do żółtej, białe perełki – do ametystowej.

 

 

 

Ale ten sam projektant tworzył prostsze formy. Przykładem może być to piękne puzderko w kształcie sześciobocznego graniastosłupa. Styl Art Déco, oszczędna dekoracja – niby kwiatowa, ale zmierzająca ku abstrakcji – trawiona w szarym kolorze na bezbarwnym tle.

 

 

 

Zaczęło się od róży na wieczku bombonierki – będą róże i na koniec. Bowiem cudnej urody puzderko-jajo, rodem z Turyngii, z wytwórni Oscara Schlegelmilcha to drobiazg zaiste wyjątkowy.

 

                                  

 

Gdyby mnie ktoś spytał, dlaczego wśród moich zbiorów taka panuje rozmaitość, takie rozchwianie gustu i brak dyscypliny – tu „barokowa” wybujałość, ówdzie geometryczne Art Déco – nie wiedziałabym, co odpowiedzieć. Pewnie ze mną jest trochę tak, jak z tą dziewczyną z pieśni Chopina: Sama nie wié gdzie lubi:/ Wszędzie serce zgubi.

 

                                                                                                          Bożena z Warszawy

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium