Retro-bibelot: Nasz poprzedni artykuł dotyczący relacji z wizyty na wystawie ząbkowickich wazonów spotkał się z bardzo pozytywną reakcją. Najpozytywniej zareagowała Pani Elżbieta, która postanowiła się się podzielić swoją kolekcją wazonów z dąbrowskiej huty. Kolekcja jest o tyle specyficzna i ciekawa, że dotyczy jednego modelu, ale każdy z egzemplarzy cechuje się inną barwą lub wielkością.
Jako pierwszy w moim domu pojawił się kilka lat temu, wazon bezbarwny. To on stał się zaczątkiem kolorowej kolekcji. Wazony te produkowane były w Hucie Szkła Gospodarczego Ząbkowice w Dąbrowie Górniczej. Ich znak rozpoznawczy to numer 2259 z katalogu z 1971 roku. Jest to szkło prasowane, barwione w masie, produkowane masowo od lat sześćdziesiątych. Zachwycają różnorodnością niesamowitych barw oraz dość skomplikowaną dekoracją: żłobienia, wypukłości, czasza zakończona dekoracyjną falbanką, a dno wazonu piękną rozetą. Wazony na pozór wydają się być identyczne, jednak wprawne oko dostrzeże w nich różnice. Na obecną chwilę moja kolekcja stanowi 18 wazonów, jednakże cały czas poszukuję nowych barw i połączeń kolorystycznych. Największe znaczenie mają dla mnie: rubinowy - wyczekany, hialitowy - najwspanialszy prezent i kobaltowy - najpiękniejszy kolor.