Pan Mariusz po zakupieniu w naszym sklepie stareńkiej postanowił się podzielić swoim zachwytem nad nowo nabytym przedmiotem.
Zapraszam do zapoznania się z pracami nadesłanymi do konkursu jesiennego. Poprosiłem Państwa o zdjęcia, na których przedstawicie Państwo swoje ulubione bibeloty w jesiennej scenerii. Jak Państwo się zaraz się przekonają prace stoją na bardzo wysokim poziomie, dlatego poproszę Państwa o pomoc w wyborze najlepszych zdjęć.
Nasz poprzedni artykuł dotyczący relacji z wizyty na wystawie ząbkowickich wazonów spotkał się z bardzo pozytywną reakcją. Najpozytywniej zareagowała Pani Elżbieta, która postanowiła się się podzielić swoją kolekcją wazonów z dąbrowskiej huty. Kolekcja jest o tyle specyficzna i ciekawa, że dotyczy jednego modelu, ale każdy z egzemplarzy cechuje się inną barwą lub wielkością.
W ubiegłą niedzielę mieliśmy przyjemność brać udział w niezwykłym wydarzeniu. W warszawskim Centrum Kreatywności nasza przyjaciółka Weronika Sołtysiak zaprezentowała swoją kolekcję szkieł pochodzących z Huty "Ząbkowice".
Zapraszamy na krótką wizytę w naszym domu. Chcieliśmy Wam pokazać kilka szklanych skarbów, które tam chowamy.
Różowe szkiełka są oczkiem w głowie nie jednego klienta Retro-bibelotu. Tym przyjemnym uzależnieniem udało nam się zarazić także Panią Bożenę z Warszawy. Swoimi najcenniejszymi, niekoniecznie materialnie, zdobyczami postanowiła się z nami podzielić w formie krótkiego, lecz bardzo sympatycznego felietoniku.
Nasz blog został odwiedzony przez znakomitych gości. Swoją notkę, historię swojej pasji, postanowili pozostawić Państwo Irena i Roman Gatys. Autorzy "Encyklopedii Porcelany Śląskiej" i innych pozycji traktujących o śląskim białym złocie. Ludzie ogromnej wiedzy, ale też pasji, którą współdzielą razem z Państwem.
Nieocenioną zaletą naszej pracy są tak zwane "misje poboczne", czyli wszystko to, czego dowiadujemy się opisując nowe przedmioty. Ostatnio mieliśmy przyjemność zaprezentować obrazek zatytułowany "Kapitan z Köpenick", o to jaką historię odkryliśmy tym razem...
Kilka słów o swoich ulubionych szkatułkach postanowiła nam przesłać Pani Bożena z Warszawy, właścicielka wesołej gromadki puzderek i bombonier. Szczególnie okazale prezentują się zgromadzone dzięki nam czeskie puzderka z wytwórni Curta Schlevogta.
Po ostatniej wizycie w holenderskim Delft w Muzeum Porcelany Królewskiej, które wszystkim gorąco polecam, muszę podzielić się moimi przemyśleniami. Porcelana i fajans w niebieskie wzory wydaje się ponadczasowy. Ręczna malatura przedstawiająca różnorodne desenie - czy to „holenderskie wiatraki”, czy ornament zwany cebulowym, a także tak zwany China oraz Indisch Blau zawsze przyciągają oko i wzbudzają zachwyt kolekcjonerów. A co z naszym Włocławkiem, kołem, czy Bolesławcem?
Winogrona w tradycji żydowskiej są symbolem gościnności, więc ja też serdecznie Państwa zapraszam i ugoszczę pośród mojej winogronowej kolekcji. Porcelana zdobiona motywem kiści winogron jest dla mnie najpiękniejsza. Zbierana latami rozrosła się tak, że nie może być już w całości eksponowana. Najcenniejsze egzemplarze mieszkają w serwantce i cieszą moje oko. Dzisiaj postanowiliśmy podzielić się nimi z Państwem.
Zdjęcia swojej pięknej kolekcji przesłał nam Miłośnik Staroci z zachodniej Polski. Poświęca wiele czasu i atencji na wyszukiwanie i dobieranie wysokiej jakości markowej porcelany w świetnym stanie. Sam jednak przez skromność nie był pewny, czy może zabrać głos w dyskusji. Zdjęcia za zgodą Miłośnika publikujemy. Porcelana zachwycająca, wzbudza zazdrość (w przypadku kolekcjonerów to zupełnie pozytywna cecha), inspiruje i cieszy oko. Serce moje rośnie jak widzę wśród tych przedmiotów cacuszka, które pochodzą od nas. Osobisty sentyment mam do wazy Thomasa i do pewnego rarytasiku - bomboniery śląskiej z Wałbrzycha (KPM Walenburg). Wiem, że to jeno fragment kolekcji, ale nie jedno muzeum mogło by pozazdrościć. Mnie ujęła witrynka z secesją, a Państwu co się spodobało?
Każdy z nas, kolekcjonerów ma swoje ulubione motywy. Niedawno pisaliśmy o niebieskich, holenderskich kwiatach i wiatrakach, które zdobią naszą kuchnię. Wcześniej zaczęliśmy pisanie tego dzienniczka od winogron. Dzisiaj Pani Bożena dzieli się z nami swoimi spostrzeżeniami na temat śląskiej porcelany zdobionej różami. W sposób niezwykle błyskotliwy!