Po ostatniej wizycie w holenderskim Delft w Muzeum Porcelany Królewskiej, które wszystkim gorąco polecam, muszę podzielić się moimi przemyśleniami. Porcelana i fajans w niebieskie wzory wydaje się ponadczasowy. Ręczna malatura przedstawiająca różnorodne desenie - czy to „holenderskie wiatraki”, czy ornament zwany cebulowym, a także tak zwany China oraz Indisch Blau zawsze przyciągają oko i wzbudzają zachwyt kolekcjonerów. A co z naszym Włocławkiem, kołem, czy Bolesławcem?